Technikum nr 2

Kierunki kształcenia w roku szk. 2018/2019:
Technik żywienia i usług gastronomicznych - dietetyka, Technik organizacji reklamy - fotografia cyfrowa, Technik usług fryzjerskich - wizaż, Technik budownictwa - klasa patronacka firmy Budomur

Branżowa Szkoła I stopnia nr 2

Kierunki kształcenia w roku szk.  2018/2019: Fryzjer, Mechanik pojazdów samochodowych,Blacharz samochodowy, Monter sieci instalacji i urządzeń sanitarnych, Piekarz, Sprzedawca, Lakiernik, Elektryk, Murarz-tynkarz, Stolarz, Mechanik - operator pojazdów i maszyn rolniczych, Kucharz - barman (n...

  • Technikum nr 2

  • Branżowa Szkoła I stopnia nr 2

1 marca- Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych

Wielu z nas, szczególnie ci, których świadomość została spłaszczona komunistyczną propagandą, zadaje sobie pytanie: Kim oni- tak naprawdę- byli? Bandytami czy patriotami, ofiarami reżimu, czy słusznie straconymi i skazanymi na zbiorową niepamięć? Ilu ich było i jaki spotkał ich los?

Najprościej rzecz  ujmując, określenie Żołnierze Wyklęci oznacza żołnierzy podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego, stawiających opór próbie sowietyzacji Polski i podporządkowania jej ZSRR w latach 40., a także i 50. XX wieku.

Żołnierzami Wyklętymi zwykło się więc nazywać żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego, którzy 5 lat okupacji niemieckiej zmuszeni byli zamienić na idący od wschodu stalinowski reżim. Nie uznali oni narzuconej odgórnie przez Stalina władzy ludowej, manifestowanej przez PKWN. Wyklęci przez komunistyczny system, nazwani bandytami, zdrajcami i mordercami nie złożyli broni. Jeszcze raz poszli do lasu [stąd Leśni], by z ukrycia – jak za czasów wojennej okupacji- bronić ludność przed kradzieżami i gwałtami NKWD, MO i UB, by walczyć o prawdziwie wolną i niepodległą Polskę.

***

Było ich wielu. Według najnowszych badań szacunkowych od 120 do 180 tysięcy konspiratorów, zorganizowanych w granicach Polski pojałtańskiej, w 340 oddziałach zbrojnych. Na partyzanckiej mapie palmę pierwszeństwa dzierżyły województwa: rzeszowskie, lubelskie, białostockie, kieleckie i krakowskie. Leśnych znała też dobrze Lubelszczyzna oraz Północne Mazowsze; znały ich także ziemie utracone.

Ostatnia grupa działająca na Podlasiu, dowodzona przez ppor. Stanisława Marchewkę ps. „Ryba”, została rozbita na początku marca 1957 r. niedaleko Łomży. Ostatni żołnierz wyklęty to Józef Franczak ps. „Lalek” z oddziału kpt. Zdzisława Brońskiego „Uskoka”. Zginął w obławie w Majdanie, niedaleko Kozic Górnych pod Piaskami (woj. lubelskie) 21 października 1963 roku- niemal dwadzieścia lat po II wojnie. Datę tę, uznaje się za koniec zbrojnego oporu Wyklętych.

Już w roku 1943 w związku z niemieckimi klęskami na wschodnim froncie dowództwo AK rozpoczęło tworzenie struktur na wypadek okupacji ZSRR. Powstała organizacja „Niepodległość” w skrócie „NIE” łącząca struktury cywilne i wojskowe. Miała ona prowadzić głównie działalność szpiegowską; nie przewidywano czynnej walki i dywersji. Na jej czele stanął gen. August Emil Fieldorf – „Nil”. Organizacja ta została znacznie osłabiona w wyniku Akcji „Burza” i Powstania warszawskiego. Dodatkowym ciosem było aresztowanie dwóch najważniejszych osób w konspiracji: gen. bryg. Emila Fieldorfa i gen.  bryg. Leopolda Okulickiego. 7 maja 1945 rozwiązano NIE i powołano nową organizację: Delegaturę Sił Zbrojnych na Kraj, która przetrwała kilka miesięcy i została zastąpiona Ruchem Oporu bez Wojny i Dywersji „Wolność i Niezawisłość”. Drugim, obok poakowskiego- pod względem znaczenia- odłamem podziemia był nurt narodowy, reprezentowany przez organizację powstałą w listopadzie 1944 r.- Narodowe Zjednoczenie Wojskowe.

Największe bitwy powojennego podziemia miały miejsce jeszcze przed oficjalnym zakończeniem działań wojennych w Europie.  Pierwszą z nich była ośmiogodzinna, regularna bitwa pod Kuryłówką, stoczona 7 maja 1945 r. przez zgrupowanie oddziałów Narodowego Zjednoczenia Wojskowego pod dowództwem mjr. -Franciszka Pieniążka z batalionem wojsk ochrony pogranicza NKWD. [Następnego dnia Sowieci spalili całą wieś]. Kolejna- z datą 24 maja 1945 r. - rozegrała się  w Lesie Stockim koło Kazimierza Dolnego. Zakończyła się zwycięstwem Leśnych.

Akcje większości oddziałów podziemia antykomunistycznego były wymierzone w oddziały zbrojne UB, KBW, MO. Zalicza się do nich między innymi akcje: wielkopolskiego oddziału Antoniego Fryszowskiego, tj. napad na spółdzielnię Samopomocy Chłopskiej w Wierzbinku (wrzesień 1946) i napad na spółdzielnię SCh w Mostkach (maj 1947)[2]. Oprócz walki z siłami zbrojnymi dochodziło do ataków na cywili. Sporadycznie dochodziło do wspólnych akcji polskiej partyzantki i Ukraińskiej Powstańczej Armii (atak na Hrubieszów).

NKWD i bezpieka walczyła z konspiracją niepodległościową podstępnymi metodami. Już w 1945 roku po aresztowaniu Jana Mazurkiewicza ps. „Radosław” utworzono tzw. Centralną Komisję Likwidacyjną AK. „Radosław” zwrócił się do Akowców z apelem o ujawnienie się i skorzystanie z amnestii. Była ona jednak podwójnym oszustwem – nie dość że obiecywała „łaskę”, mimo iż żołnierze AK nie popełnili przestępstw przeciwko narodowi, to jeszcze ubecy mieli tajną instrukcję, by ujawniających się akowców- po ich ewidencji- „internować i odosobnić”. W 1945 roku ujawniło się ok. 50 tys. żołnierzy podziemia. Taktykę tę powtórzono również w amnestii z 1947 roku, ujawniło się wtedy 76 774 osób. Zebrana w toku przesłuchań wiedza posłużyła do późniejszych represji wobec ujawnionych i dotarcie do osób nadal prowadzących walkę.

***
Żniwo podstępnego grabarza było obfite. W sumie, zdaniem prof. Jana Żaryna ponad 20 tysięcy żołnierzy zginęło, bądź zostało zamordowanych skrytobójczo lub w więzieniach NKWD i ubeckich; część wywieziono na Wschód; wielu skazano na kary pozbawienia wolności. W końcu lat 40-tych i na początku 50-tych ponad 250 tys. ludzi więziono i przetrzymywano w obozach pracy.

Pokonanie polskiego podziemia nie oznaczało zakończenia z nim walki. Nie skazywało też społeczeństwa na niemoc. Ostatni Leśni pozostawili po sobie spadkobierców. Byli nimi „młodzi niepokorni”- nastoletni konspiratorzy  występujący przeciw narzuconej obcą przemocą władzy, przeciw więzieniom, torturom i mordom na swoich ojcach i braciach, przeciw deptaniu wiary i polskiej tradycji. Do walki z komuną przystępowali bez broni. Ich orężem było „słowo”: wspomnienie o mordzie w Katyniu, o fałszerstwie wyborów, a nawet dowcip… o Stalinie.

***

3 lutego 2011 r. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uchwalił ustawę o ustanowieniu 1 marca Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

W świetle słów nieżyjącego już Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego „ma być on wyrazem hołdu dla żołnierzy drugiej konspiracji za świadectwo męstwa, niezłomnej postawy patriotycznej i przywiązania do tradycji niepodległościowcy, za krew przelaną w obronie Ojczyzny”.

                                                                                                        Izabela Gierek



Poprawiony: wtorek, 01 marca 2016 07:30
 
 
<<  Grudnia 2024  >>
 Pn  Wt  Śr  Cz  Pt  So  N 
        1
  2  3  4  5  6  7  8
  9101112131415
16171819202122
23242526272829
3031     

projekty_unijne

 Szkola_bez_przemocy

  leonardo